Friday 27 February 2009

sad



Ten był przeznaczony tamtemu

Jak zatopiona rzeźba morzu
jak rozwieszonej bieliźnie wiatr

Ich ciała – ziemia i woda
pewnego sadu


Ale wiatr rozerwał tkaninę
– morze starło kamień

Sad jednak pozostał

Bezpłodny – choć każdego ranka
wilgotny ożywa

Czeka


['the orchard' translated from p.i.'s and s.bacigal's english translation by marek gniadkowski, mariola holding and kent holding. photo by p.i. - nieborow, iv.2004]

No comments: